fot. archiwum własne

Grzegorz Chmiel
Tarnowska Liga Debatancka
ABC dobrego mówcy w debatach i nie tylko
Zgodnie z klasyczną retoryczną triadą: logos, ethos, pathos (Korolko 1990, 45-46), chcąc odpowiedzieć na pytanie „po co się komunikujemy?”, powiemy, że naszym celem jest przekazać sobie pewne informacje (logos), nakłonić się do działania, przekonać się wzajemnie do czegoś (ethos), w końcu – wprawić się w określony nastrój, wywołać jakąś postawę (pathos). (Leśniewski 2004, 105). Logos bowiem dotyczy rozumu, racji. Ethos dotyczy woli. Pathos dotyczy emocji (Korolko 1990, 45-46). W związku z tym, efektywne przekonywanie powinno się zasadzać na poruszeniu właśnie trzech sfer ludzkiej aktywności, tj. rozumu (logos), woli (ethos) i emocji (pathos). Z języka łacińskiego znamy to jako trzy zasadnicze funkcje przemówienia tzn. ma ono pouczać (docere), poruszać (movere), sprawiać wrażenie, delektować (delectare) (Korolko 1990, 45).
Logos, ethos, pathos, możemy w związku z ich retorycznym znaczeniem przełożyć na inną triadę: wiedza, wiarygodność, wdzięk (Budzyńska Daca 2008; Pruś 2023). Powiemy zatem, że dobry mówca to człowiek elokwentny, posiadający wiedzę lub potrafiący szybko ją zdobyć w razie potrzeby. To człowiek, który potrafi mówić na każdy temat, ale jest świadom granic swojej wiedzy. To także człowiek działający etycznie, a zatem wiarygodny, godny zaufania, znający reguły rozmowy, szanujący drugiego człowieka, uczciwy i respektujący zasady etyki dyskusji. W końcu to człowiek, który potrafi z wdziękiem poruszać publiczność i zręcznie posługuje się środkami wyrazu myśli. Swoją drogą w literaturze znajdziemy także propozycję swego rodzaju kodeksu etycznego mówcy (Wierzbicka 2006, 179-180).
Co powinien wiedzieć i o czym powinien pamiętać mówca przed wystąpieniem publicznym? Nawiązując do tradycyjnych działów retoryki powiemy, że powinien przygotować się merytorycznie (inventio), ułożyć wątki, narrację, argumenty w odpowiedniej kompozycji (dispositio), dobrać odpowiednie słowa i środki do wyrażenia tego, co przygotował (elocutio), zapamiętać wystąpienie, ułożyć konspekt (memoria), wygłosić mowę w sposób angażujący i zrozumiały dla słuchaczy (pronuntio) (Korolko 1990, 53; Kutnyj 2024, 16; Wierzbicka 2006, 203-211).
Zacznijmy od inwencji. Na tym etapie znane jest nam tylko to, o czym będzie mowa – teza lub problem do opracowania. Sięgamy do skojarzeń, własnych zasobów wiedzy. Sięgamy także do definicji kluczowych słów w ramach dyskutowanej tezy, czy problemu, chcąc upewnić się czy dobrze je rozumiemy oraz by odnaleźć więcej wątków, które mogą nam się przydać. Warto tu skorzystać nie tylko ze słownika języka polskiego, ale także słowników specjalistycznych właściwych dla konkretnych dziedzin wiedzy, czy artykułów naukowych, a następnie zestawić ze sobą znalezione definicje (Wieczorek 2023; Ziaja 2018, 10-21). Pomocne w opracowywaniu tematu dyskusji i otwieraniu nowych wątków na tym etapie prac może być postawienie następujących pytań: Skąd pomysł na debatę? Co skłoniło autora tezy do takiego sformułowania problemu? Jaki jest cel wystąpienia? Jaki jest problem w debacie? Co konkretnie jest tematem sporu? Jakich wartości teza dotyka? Jakie wartości w tym temacie są dla ludzi ważne? Dla kogo dyskusja może być ważna? Jakie są interesy grup, których teza dotyczy? Jakich obszarów dotyka dyskusja? Jakich dziedzin wiedzy? Jaki jest status quo? Jak jest teraz i czy teza proponuje zmianę? Jakie jest tło problemu? Czy wynika on z jakiegoś wydarzenia? Czy teza jest jakimś cytatem? Czego teza od nas chce? Co powinniśmy udowodnić? Jaki spoczywa na nas ciężar dowodu (Chmiel, Pleśniarowicz 2020, 44-50)?
Następnie w celu rozwinięcia odnalezionych wątków rozpoczynamy poszukiwania uzasadnień weryfikując zawsze rzetelność źródeł, z których korzystamy i sprawdzając siłę naszych argumentów (Szymanek, Wieczorek 2021, 50-65; Wieczorek 2019; 2019a; Chmiel, Pleśniarowicz 2020, 60-65).
Dyspozycja to etap porządkowania treści, budowania argumentacji oraz kompozycji mowy. Michał Rusinek i Anna Załazińska w książce Jak się dogadać, czyli retoryka codzienna, przedstawili prostą Zasadę 3P. Jej rozwinięcie jest następujące. 1. Powiedz, co chcesz powiedzieć; 2. Powiedz to; 3. Powiedz, co powiedziałeś (Rusinek, Załazińska 2018, 180). Alternatywnie moglibyśmy powiedzieć, że to tyle, co: wprowadzenie, rozwinięcie, zakończenie (Wierzbicka 2005, 163). W tej formule chodzi nam szczególnie o zachowanie spójności i biegu myśli, który będzie obserwowalny przez publiczność. Szczególną uwagę należy zwrócić na ostatnie „P”. Nie chodzi tu bowiem o proste powtórzenie, a o syntezę, wnioski, parafrazę – coś co ugruntuje publiczność w proponowanym przekonaniu na koniec mowy. Dzięki temu publiczność łatwiej przyswoi sobie proponowane tezy (Budzyńska-Daca 2008).
Elokucja to etap, na którym mamy już pewien zarys wystąpienia, czy w kontekście debat – wszystkich wystąpień mówców. Wiemy, jakie będą nasze definicje, argumenty, mamy zebrane źródła, na które się powołujemy, wiemy już w jakiej kolejności układamy poszczególne wątki. Kluczowe pytanie brzmi – jak to ubrać we właściwe słowa? Pozostając w klimacie strukturalnym warto zwrócić uwagę na teorię implikatur konwersacyjnych Paula Grice’a. Autor ten wyróżnił zestaw maksym, których przestrzegamy w rozmowie lub które łamiemy chcąc nadać naszym komunikatom odmienne znaczenie (Grice 1980, Stanosz 2006, 115-116; Wierzbicka 2006, 183-185). Nie będziemy wchodzić w szczegóły – ważne jest to, że owe maksymy mogą nam także posłużyć jako wskazówka na co zwrócić uwagę tworząc dobre wystąpienie (Wierzbicka 2006, 183-185). Podstawową z maksym jest zasada kooperacji. Głosi ona tyle, że powinniśmy wnosić swój wkład do dyskusji adekwatnie do jej kierunku i celu (Stanosz 2006, 115). Chodzi o to, że prowadzimy wymianę zdań tak, by ją podtrzymać. W kontekście debat jest niesamowicie istotne, by mieć na względzie tę zasadę. Spór bowiem jest możliwy tam, gdzie istnieje jakaś zgoda co do podstaw z jakich wychodzimy (Johnson 2009, 172; Seo, 2023). Paul Grice wyróżnił także 4 maksymy szczegółowe.
1. Maksyma ilości – podawaj tyle informacji ile wymaga cel rozmowy, czyli dokonaj selekcji informacji oraz nie bierz na siebie ciężaru udowodnienia czegoś, co jest wymagające a przy tym nie jest konieczne, by uprawdopodobnić tezę.
2. Maksyma jakości – mów o tym, co jesteś w stanie w dostateczny sposób uzasadnić. W tej maksymie kryje się praktyczna rada, by dla każdego poruszanego wątku umieć podać racje i mieć oparcie w rzetelnych źródłach.
3. Maksyma relewancji – mów na temat. Niech to, co mówisz, będzie istotne dla sprawy. Zadbaj o to, by publiczność miała szansę dostrzec sens w tym, co mówisz, i związek z założonymi celami czy dowodzoną tezą. Uzasadnij, dlaczego twoje argumenty są ważne.
4. Maksyma sposobu. Mów zwięźle, jasno i w sposób uporządkowany.
Po pierwsze zadbaj o strukturę wypowiedzi. Oczywiście nie lubimy mów schematycznych, ale kiedy publiczność czuje, że wiemy na jakim etapie wywodu jesteśmy oraz wiemy kiedy coś się zaczyna, a kiedy kończy, jest to dla niej bezcenne z perspektywy budowania zaufania wobec mówcy. Pomogą nam w tym np. zasada 3P, czy pytania typu: jak zatem zamierzamy to udowodnić? O co się spieraliśmy? Jak to wygląda na przykładach? Jaki to ma związek z naszym tematem?”.
Po drugie – zadbaj o porządek. Jeśli podajemy np. trzy wątki, które chcemy rozwijać, to wątki te dobrze rozwinąć następnie w tej samej kolejności.
Po trzecie – dostosuj język do odbiorców. W debatach oksfordzkich przyjmuje się, że sędziowie i publiczność reprezentują przeciętnie wykształconego Europejczyka. Cokolwiek miałoby to konkretnie znaczyć, możemy przyjąć, że mówimy do osób, które nie są ekspertami w dyskutowanej dziedzinie. Jest zatem ważne by zadbać o odpowiednie wytłumaczenie trudniejszych specjalistycznych zwrotów, stosowanie prostych i krótkich zdań oraz przykładów obrazujących o co nam chodzi.
Po czwarte – zadbaj o styl i język adekwatny do miejsca i tematu. Mówca przemawia w różnych okolicznościach i to one oraz audytorium decydują o tym, jakich środków użyć (Kutnyj 2024, 64).
Jeśli czujemy się dobrze przygotowani, zadbaliśmy o to, by to, co chcemy powiedzieć, było odpowiednio uporządkowane, podparte racjami i przejrzyste, to jeszcze nie jest koniec naszej pracy. Samo wystąpienie trzeba odpowiednio opanować pamięciowo (memoria) i wygłosić.
Oczywiście nie chodzi nam o to, by mowy nauczyć się słowo w słowo na pamięć – szczególnie, jeśli debatujemy na turnieju i mamy kilka mów do przygotowania. Po co jednak nakłaniać uczniów do pisania mów? Po pierwsze odpowiedni dobór słów pozwala nam na precyzyjne ujęcie naszych myśli. Co więcej, poszerzamy zasób swojego słownictwa i form gramatycznych. Po drugie, jesteśmy w stanie zweryfikować, czy zrealizowaliśmy cel, o jaki nam chodziło – zanim wygłosimy swoją mowę. Po trzecie, jesteśmy w stanie zweryfikować czy cała drużyna jest spójna. Rzecz jasna trzeci i czwarty mówca nie przygotują mów wcześniej, ale mogą spróbować zebrać potencjalne zarzuty oraz istotne wątki, które mogą być kluczowe do udowodnienia po stronie przeciwnej.
Treść to jednak nie wszystko, choć jej przygotowanie zajmuje nam prawdopodobnie najwięcej czasu. Niezmiennie jednak najważniejszą rzeczą jest dobre wygłoszenie (pronuntio) tego, co przygotowaliśmy (Budzyńska-Daca 2008).
Kluczowe jest, by być oswojonym z przemową. Na takie przygotowanie dobrze poświęcić co najmniej kilka dni. Ponadto jako mówcy powinniśmy dbać nie tylko o wiedzę, lecz także o swój aparat mowy. Dobrą praktyką będzie rozgrzewka przed wystąpieniem. Wiele przykładów ćwiczeń znajdziemy w książce Mirosława Oczkosia Sztuka mówienia bez bełkotania i faflunienia czy krótszej Szkole retoryki Przemysława Kutnyja, a także na kanale youtubowym Tomasza Kammela. Warto szczególnie skupić się na oddechu (oddychanie przeponowe, uspokojenie oddechu), rozruszaniu aparatu mowy (usta, język), artykulacji (samogłoski, zbitki samogłoskowo-spółgłoskowe) oraz na dykcji (np. łamańce językowe). Wymienieni autorzy wskazują kilka propozycji ćwiczeń, które mogą nadawać się na taką rozgrzewkę (Kutnyj 2024, 99-114; 2023; Kammel 2019; Oczkoś 2015, 71-205).
O czym powinniśmy pamiętać wygłaszając mowę? O tym, że mówimy nie tylko słowami, lecz także swoim ciałem i głosem. Mówimy do publiczności i to na jej zainteresowaniu powinno nam zależeć. Ważne elementy stanowią tu: postawa ciała, gestykulacja, tempo mówienia, ton głosu, kontakt wzrokowy czy mimika.
Postawa powinna być wyprostowana, otwarta. Dzięki temu łatwiej wzbudzić zaufanie odbiorców. Szczególnie trzeba uważać na to, by jednocześnie nie napinać mięśni w ciele. Zależy nam na tym, by brzuch i klatka piersiowa były rozluźnione, aby zapewnić swobodne oddychanie.
Gestykulacja to jeden z kluczowych elementów, stanowiących wzbogacenie naszej mowy. Służy obrazowaniu. Trudno wskazać receptę na dobrą gestykulację – powinna ona być w szczególności naturalna dla mówcy. Przesadne i teatralne gesty mogą być odebrane jako sztuczne. Warto jednak stworzyć sobie coś w rodzaju katalogu czy biblioteki gestów. Gesty towarzyszące wyliczeniom, lecz także takim wyrażeniom jak „od początku do końca”, „większy/mniejszy”, czy różne gesty podkreślające ważność komunikatu są stosunkowo uniwersalne. Warto je ćwiczyć – pamiętanie o nich sprawi, że łatwiej będzie je stosować (Kutnyj 2024, 119-124).
Tempo mówienia odpowiada za wrażenie płynności wypowiedzi. Nie oznacza to jednak, że im szybciej mówimy, tym lepiej jesteśmy postrzegani. Zaobserwowano, że najbardziej przyjaznym w odbiorze tempem mówienia jest wypowiadanie około 150-160 słów na minutę (Gallo 2014, 76). To oczywiście średnia – część z nas będzie mówić trochę wolniej lub trochę szybciej. Ważne jest to, by pamiętać, żeby tempo pozwalało publiczności na bieżąco przyswajać treści. Warto zatem nagrać swoją mowę i pokazać znajomemu oraz poprosić o informację zwrotną, a nawet – po prostu sprawdzić takie nagranie samodzielnie (Kutnyj 2023a).
Ton głosu decyduje o tym, jak interpretowane są zdania, które wypowiadamy. Zdradza także emocje czy nasze nastawienie do tematu. Dla uproszczenia umieśćmy w tej kategorii także głośność i artykulację. Kluczem jest by mówić różnie (Kammel 2017; Bralczyk 2017), na bieżąco przykuwając do siebie uwagę. Mówienie cicho, nawet jeśli do dyspozycji mamy mikrofon – nie jest zjawiskiem pozytywnym. Z drugiej strony cała mowa wygłoszona z przesadną emfazą także nie będzie odebrana dobrze. Ważne jest, by ton, głośność i odpowiednie akcenty zależały od emocji, które chcemy wyrazić, warunków akustycznych miejsca oraz od kwestii, na jakie szczególnie chcemy zwrócić uwagę.
Dobrym ćwiczeniem głosu w tym zakresie jest czytanie dramatów z podziałem na role. Każdej z wypowiedzi przypisujemy określone emocje i zaznaczamy, na co chcemy położyć akcent. Staramy się czytać w ten sposób, by mieć wrażenie jak najbardziej naturalnego brzmienia – czyli bez zbędnej przesady, kiedy to nie jest konieczne. Propozycje ćwiczeń w tym zakresie znajdziemy także na kanale youtubowym Dobra mowa czy wspomnianym kanale Tomasza Kammela (Kutnyj 2023b, Kammel 2019).
Kontakt wzrokowy decyduje o tym, czy mamy poczucie, że nasz rozmówca nas słucha, a on sam ma poczucie, że z zaangażowaniem mówimy do niego. Mówców, którzy całe wystąpienie odczytują z kartki, nie chce się słuchać. Generalnie nie utrzymujemy ze sobą kontaktu wzrokowego przez 100% czasu (Kutnyj 2024, 119). Nie mniej, ten element komunikacji niewerbalnej szczególnie przykuwa do mówcy uwagę publiczności. Najprostszym sposobem ćwiczenia kontaktu wzrokowego jest to, by ustawić przed sobą, po półokręgu trzy przedmioty. Następnie mówiąc staramy się wzrokiem przechodzić powoli od skrajnego lewego, do skrajnego prawego zatrzymując się na kilka sekund przy każdym punkcie. Tak też będziemy starać się utrzymywać kontakt wzrokowy z większą publicznością.
Na koniec mimika. To element komunikacji niewerbalnej, na który mamy najmniejszy wpływ. W znacznej mierze jest ona spontaniczna, zdradza to, co aktualnie czujemy i myślimy na temat, o którym mówimy, czy to, jak czujemy się w danej sytuacji. W tym kontekście najważniejsza jest świadomość tego, jak zachowuje się nasza twarz w czasie wystąpienia. Mając taką świadomość możemy próbować panować nad jej ekspresją. Nie ma tu lepszego sposobu na ćwiczenie niż nagrywanie swojego wystąpienia i jego uważne oglądanie.
Zaryzykuję stwierdzenie, że większość z nas nawet nie wie, jak zachowuje się podczas wystąpienia, a spora część tej większości nawet nie myślała o sprawdzeniu tego. To jednak pierwszy krok do tego, by być lepszym mówcą, a także rozmówcą.
Retoryka bowiem stanowi zbadane i usystematyzowane prawidła ludzkiej komunikacji (Leśniewski 2005, 151; Korolko 1990, 16). Powinniśmy zatem pamiętać, że sztuka, którą się posługujemy, nie jest jedynie sztuką przekonywania, ale „jest sztuką mówienia, słuchania, pytania i rozumienia. Staje się więc sztuką rozmawiania i porozumiewania się zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w sferze prywatnej” (Rusinek, Załazińska 2018, 9). Mówienie wydaje nam się czymś przezroczystym – to naturalna ludzka zdolność. Tymczasem mówienie możemy i powinniśmy ćwiczyć, tak jak sportowcy doskonalą się w swoich dyscyplinach. Tak jak biegacze nie ćwiczą tylko swoich nóg, mimo iż to one wydają się być najważniejsze, tak mówcy powinni trenować nie tylko umysł, ale także pracować nad swoim etosem, bogactwem środków wyrazu swoich myśli oraz mową ciała. Ten rozdział nie wyczerpuje oczywiście nawet elementarnych kwestii. Dlatego w bibliografii wskazuję nie tylko te źródła, na których oparłem ów tekst, lecz także te, które mogą okazać się pomocne w rozwijaniu warsztatu mówcy i rozumieniu roli retoryki w jego kształceniu.
Bibliografia
Arystoteles, 2014. Retoryka. tłum. Henryk Podbielski, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
Bralczyk, J. 2017. Jak mówić by nas słuchano? <https://www.youtube.com/watch?v=TG4ZAGnlPOY> [dostęp: 14.06.2024]
Budzyńska-Daca, A., 2008. Pronuntiatio, czyli sztuka wygłaszania mowy, w: Barłowska, M., Budzyńska-Daca, A., Wilczek, P. (red.), Retoryka. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
Chmiel, G., Pleśniarowicz, J., 2020. Szkolne Kluby Debat Oksfordzkich. Poradnik. Wydawnictwo Bricolage Publishing
Gallo, C., 2014. Talk like TED. The 9 public-speaking secrets of the world’s top minds. Nowy York: St. Martin’s Press
Grice, P. 1980. Logika a konwersacja. [w:] Język w świetle nauki, red. B. Stanosz, Warszawa: Czytelnik, s. 91-114.
Johnson, L.S., 2009, Wygrywanie debat. Przewodnik po debatach parlamentarnych. Fundacja Polska Debatuje
Kammel, T., 2017. Trzy cechy dobrego mówcy, <https://www.youtube.com/watch?v=b1urnwSkE6E&list=PLrmnrERYHCWJKTyIgG8bsw8Urai-0fjzf&index=60> [dostęp: 14.06.2024]
Kammel, T., 2019. 6 ćwiczeń na lepszy głos, <https://www.youtube.com/watch?v=kZPv8V0snQs&list=PLrmnrERYHCWJKTyIgG8bsw8Urai-0fjzf&index=43&t=175s> [dostęp: 14.06.2024]
Korolko, M., 1990. Sztuka retoryki. Słownik encyklopedyczny. Warszawa: Wiedza Powszechna
Kutnyj, P., 2023. Jak brzmieć pewnie / rozgrzewka głosowa / wystąpienia publiczne / jak być słuchanym / emisja głosu, <https://www.youtube.com/watch?v=FXkjLqMI0nQ> [dostęp: 14.06.2024]
Kutnyj, P., 2023a. Jak mówić wolniej / 3 sposoby na dobre tempo prezentowania / co robić, gdy mówisz za szybko, <https://www.youtube.com/watch?v=S18nExjm-ZY> [dostęp: 14.06.2024]
Kutnyj, P., 2023b. Jak mówić głośniej i wyraźniej / artykulacja / ćwiczenia dykcyjne / głośność / wystąpienia publiczne, <https://www.youtube.com/watch?v=V1HJLcnru2U> [dostęp: 14.06.2023]
Kutnyj, P., 2024. Szkoła Retoryki. Jak przekonująco przemawiać, dyskutować i pisać. Gliwice: Wydawnictwo Helion S.A.
Leśniewski N., 2005. Renesans retoryki a hermeneutyka, w: Staniszewski, M. (red.),
Leśniewski, N., 2004. Retoryka hermeneutyczna w ujęciu H.-G. Gadamera, w: Przyłębski, A. (red.), Dziedzictwo Gadamera. Poznań, s. 105-118
Oczkoś, M., 2015. Sztuka mówienia bez bełkotania i faflunienia. Warszawa: Wydawnictwo RM
Pojęcia podstawowe. Część pierwsza. Miasto języka. Poznań: Wydawnictwo Forum Naukowe, ss. 149-164.
Pruś, J., 2023. Dlaczego twoje argumenty nie przekonują? (logos-etos-patos), < https://www.youtube.com/watch?v=CW0bR9qyH_c > [dostęp: 14.06.2024]
Rusinek, M. i Załazińska, A., 2018. Jak się dogadać, czyli retoryka codzienna. Kraków: Wydawnictwo Znak
Seo, B., 2023. Train for any argument with Harvard’s former debate coach, <https://www.youtube.com/watch?v=_WjUFuW2J0A> [dostęp: 14.06.2024]
Stanosz, B., 2006. Wprowadzenie do logiki formalnej. Podręcznik dla humanistów. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Szymanek, K. i Wieczorek, K., . Sztuka argumentacji. Rozszerzone ćwiczenia w badaniu argumentów. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
Szymanek, K., 2021. Sztuka argumentacji. Nowy słownik terminologiczny. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
Wieczorek, K.,A., 2019. Sztuka kontrargumentacji (cz.1), <https://filozofuj.eu/krzysztof-a-wieczorek-21-sztuka-kontrargumentacji-cz-1/> [dostęp: 14.06.2024]
Wieczorek, K.,A., 2019a. Sztuka kontrargumentacji (cz.2), ,https://filozofuj.eu/krzysztof-a-wieczorek-22-sztuka-kontrargumentacji-cz-2/ . [dostęp: 14.06.2024]
Wieczorek, K.,A., 2023. Definiować każdy może, <https://filozofuj.eu/krzysztof-a-wieczorek-14-definiowac-kazdy-moze/>[dostęp: 14.06.2024]
Wierzbicka, E., 2006. ABC dobrego mówcy, w: Bańko, M. (red.), Polszczyzna na co dzień. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, ss. 159-231
Ziaja, P., 2018. Retoryka w debacie oksfordzkiej. Krótki przewodnik debatanta.
Bibliografia uzupełniająca:
Barłowska, M., Budzyńska-Daca, A., Wilczek, P. (red.), 2008. Retoryka. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
Barłowska, M., Budzyńska-Daca, A., Załęska, M., 2010. Ćwiczenia z retoryki Warszawa; Wydawnictwo Naukowe PWN
Budzyńska Daca, A., Modrzejewska, E. (red.). 2024. Debata. Retoryka dla demokracji. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
Pruś, J., 2023. Jak być wiarygodnym w argumentacji?, <https://www.youtube.com/watch?v=03P9iX9z8dM&list=PLXRkA0i-wZM8pvZz4Xmv_l_uZsZwTBtTq&index=4 > [dostęp 14.06.2024]
Pruś, J., 2023. Opowiem Wam historię… czyli storytelling w argumentacji,<https://www.youtube.com/watch?v=O983zFSIS0Q > [dostęp: 14.06.2024]
Tokarz, M., 2007. Dlaczego nie przekonują nas przekonywające argumenty, w: Filozofia Nauki, Nr 1 (57), Rok XV, ss. 5-18
Wieczorek, K.,A., 2020. Gdzie tu jest argument?, <https://filozofuj.eu/krzysztof-a-wieczorek-27-gdzie-tu-jest-argument/> [dostęp: 14.06.2024]
Wieczorek, K.,A., 2020. Zasada życzliwości w argumentacji, <https://filozofuj.eu/krzysztof-a-wieczorek-27-zasada-zyczliwosci-w-argumentacji/> [dostęp: 14.06.2024]
Jest to część serii publikacji poświęconych debacie oksfordzkiej, jej znaczeniu oraz praktycznym aspektom prowadzenia debat „Wykorzystanie debaty (oksfordzkiej) w dydaktyce. Poradnik dla nauczycieli szkolnych i akademickich”.
Cykl nawiązuje do debaty pokazowej (kliknij, żeby zobaczyć nagranie), która miała miejsce 18 kwietnia 2024 r. podczas Kongresu Retorycznego, stanowiąc przykład zastosowania tej formuły w praktyce.
O Autorze
Grzegorz Chmiel – absolwent filozofii i etyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Współkoordynator Tarnowskiej Ligi Debatanckiej. Redaktor oraz współautor poradnika debatanckiego dla nauczycieli w ramach projektu Szkolne Kluby Debat Oksfordzkich, autor scenariuszy warsztatów dotyczących debaty oksfordzkiej, argumentacji i logiki praktycznej w projektach związanych z debatami oksfordzkimi, trener wystąpień publicznych, sędzia i marszałek debat, a także trener samych marszałków i sędziów. Naukowo związany z problematyką etyki dyskursu, filozofii komunikacji i logiki nieformalnej. Jego praca magisterska poświęcona była wprowadzeniu do etyki dyskursu Jurgena Habermasa. We wspomnianych kontekstach zainteresowany debatą oksfordzką jako rodzajem idealnej sytuacji komunikacyjnej, czy też idealnej dyskusji krytycznej oraz konsekwencjami takiej organizacji debaty na sferę publiczną i publiczny dyskurs, a także zagadnieniem granic rekonstrukcji argumentacji w debacie.